Historia zaczyna się w roku pańskim 208, w ostatnich dniach panowania dynastii Han, przebiegły premier Cao Cao przekonuje Cesarza, że jedynym sposobem na zjednoczenie Chin jest wypowiedzenie wojny królestwu Xu z zachodu i królestwu Wu z południa. To rozpoczęła militarną kampanie na niespotykaną skalę, prowadzoną przez samego premiera. Bez nadziei na przetrwanie dwa królestwo zawiązały sojusz. Wiele bitew ma lądzie i wodzie doprowadzają do kulminacji, do słynnej Bitwy o Czerwony Klif. Podczas tej bitwy, w które brało udział miliony żołnierzy, spłonęło 2000 okrętów i historia Chin zmieniła się na zawsze.
Jest rok 907 p.n.e. Chińska dynastia panująca Tang targana jest wewnętrznymi konfliktami. Syn cesarza książę Wu Luan jest prawowitym następcą tronu. Jednak to jego wuj opętany żądzą władzy zasiada na tronie po tajemniczej śmierci cesarza i pojmuje za żonę matkę księcia. Wu Luan podejrzewa, że cesarz został zamordowany, a winą obarcza jego następcę. Przybywa na dwór, by pomścić śmierć ojca. Nie wie, że czekają tam na niego płatni zabójcy. Cesarz nie zamierza oddać władzy.
Legendarny mistrz sztuk walki Ip Man, przybywa do Ameryki, by zapewnić szkołę synowi. Na miejscu zostaje wplątany w lokalne spory z lokalnymi mistrzami i bezwzględnym komandosem.
Idą Święta, a to w życiu każdej pani domu, jak wiadomo, szczególny czas. Tygodnie harówki przy garach, walka wręcz przy sklepowych ladach o najlepsze kąski, detektywistyczna praca w poszukiwaniu prezentów dla całej rodziny. Po prostu pełnia szczęścia. Złe mamuśki dawno jednak zrzuciły kajdany perfekcyjnej pani domu i mogłyby się tym świątecznym czasem cieszyć z drinkiem w ręce, gdyby nie fakt, że zbliżają się jeźdźcy Apokalipsy czyli ich szacowne mamusie: strażniczki rodzinnych tradycji, konserwatywne jak dąb Bartek i surowe jak treser dzikich zwierząt. Czy naszym wyzwolonym mamuśkom uda się przekabacić własne rodzicielki i przeciągnąć je na weselszą stronę mocy?